Myć ręce i co dalej?

Czy wiecie, że teraz oprócz częstego mycia i dezynfekcji rąk warto zadbać o ich prawidłowe nawilżenie i natłuszczenie.

Co to jest bariera lipidowa?

Bariera lipidowa to powłoka, która zabezpiecza skórę przed wnikaniem szkodliwych substancji i drobnoustrojów do jej wnętrza. Zbudowana jest z mieszaniny lipidów i wody, chroniąc w ten sposób nasz organizm przed wysuszeniem i szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Na barierę ochronną skóry składają się korneocyty warstwy rogowej naskórka, białka strukturalne – w tym filagryny i NMF (Naturalny Czynnik Nawilżający) oraz mieszanina endo i egzogennych lipidów naskórkowych.

Płaszcz lipidowy skóry zmienia swój skład wraz z wiekiem lub schorzeniami, które towarzyszą człowiekowi. Dzięki ceramidom, które ściśle do siebie przylegają pomiędzy komórkami warstwy rogowej bariera ochronna skóry jest nieprzepuszczalna dla wody i tworzy stabilną, solidną strukturę chroniąc w ten sposób skórę przed utratą wody z wewnątrz. Niestety poprzez używanie dużej ilości środków myjących i dezynfekujących czy niesprzyjające czynniki zewnętrzne tj. temperatura, wiatr, mróz, promieniowanie UV jest ona mocno osłabiona. Cement komórkowy się rozluźnia przez co mogą wnikać drobnoustroje, grzyby, bakterie czy wirusy oraz zaburzona zostaje regulacja TEWL (przeznaskórkowa utrata wody).

Warto pamiętać o stosowaniu odpowiednich preparatów do pielęgnacji dłoni.

Ważne zatem jest, aby zadbać o odpowiednie nawilżenie i natłuszczenie skóry z zewnątrz poprzez stosowanie właściwych kosmetyków. Kremy i maści stosowane do takich problemów powinny być bogate w lipidy (substancje tłuszczowe), ceramidy, oleje oraz witaminy rozpuszczalne w tłuszczach.

Preparaty myjące

Bardzo ważnym elementem pielęgnacji jest także dobór odpowiednich preparatów myjących, takich, które w sposób delikatny i bezpieczny usuną zanieczyszczenia ze skóry nie naruszając przy tym bariery hydrolipidowej naszej skóry. Warto więc pomyśleć o skutecznym, aczkolwiek delikatnym sposobie dezynfekcji dłoni.

Niewłaściwy preparat myjący może naruszać barierę hydrolipidową skóry.

Świetnie nadają się do tego preparaty z koloidowym srebrem, które oprócz działania dezynfekującego wzmocnią i ochronią naskórek. Dlaczego ze srebrem właśnie?

Dezynfekcja a srebro

Srebro ma zdolność do dezaktywacji bakterii- na poziomie atomowym, posiada zdolność pochłaniania tlenu oraz działania, jako katalizator w kierunku utleniania. Tlen atomowy absorbowany na powierzchni jonów srebra zaczyna czynnie reagować z wystającymi grupami tiolowymi otaczającymi powierzchnię bakterii usuwając z nich atomy wodoru i powodując tym samym wytworzenie przez atomy siarki wiązań typu -S-S-. Bakteria traci możliwość oddychania, gdyż zamykane są dotychczasowe kanały przenoszenia elektronów tzw. łańcuch oddechowy. Prowadzi to do obumarcia bakterii. Srebro reaguje więc z odsłoniętymi peptyloglikanami, uniemożliwiając oddychanie komórkowe. Wiążąc komórkowy system przepływu energii dezaktywuje patogeny, co powoduje ich unicestwienie. Ponieważ komórki ssaków posiadają zupełnie inną powłokę (nie posiadają peptyloglikanów), srebro nie działa na nie.  Warto, więc wybrać łagodną, ale niezwykle skuteczną dezynfekcję i ochronę przed bakteriami, grzybami czy wirusami.

Srebro (Ag) -cenny składnik preparatów dezynfekujących.
Podsumowanie

Należy też pamiętać, aby oprócz odpowiedniego mycia i dezynfekcji dłoni stosować odpowiednie preparaty natłuszczające i nawilżające. Powinny być lekkie, w sposób naturalny przywracać barierowość naskórka oraz nawilżać i chronić skórę przed szkodliwymi czynnikami z zewnątrz takimi jak częste mycie i dezynfekcja dłoni.

Autor: Kosmetolog Anna Amroziak- Krezymon

2 komentarze Dodaj własny

  1. Osobiście myję ręce bardzo często, ten nawyk ma mam z pracy w szpitalu.
    Żele dezynfekujące poznikały ze sklepów i aptek, ale udało mi się zamówić robiony w aptece.
    Zawsze je stosowałam , zwłaszcza w samochodzie , czy w samolocie.
    Kremy do rąk obowiązkowo, mam pod ręką wszędzie.

    1. Dominik pisze:

      Wszelkie preparaty do dezynfekcji poznikały bo był wielki buuum na te preparaty. Teraz – przynajmniej w mojej okolicy wszędzie jest po kilka produktów do wyboru.
      A taki preparat zrobisz sama 😉 spirytus rozcieńczasz do 70% (objętościowo czyli 3 części wody i 7 części wody). Oprócz tego dodajesz kroplę olejku eterycznego, gliceryny i po robocie 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *