Jak ja się cieszę, że za oknem jest ciepło i słonecznie. Uwielbiam tę porę roku – nawet jak mi się leje pod pachami. Gdy ostatnio przeglądałem swoje kosmetyki do stylizacji włosów, okazało się, że mam kilka produktów z tej samej kategorii. Na myśli mam prestylery oraz toniki utrwalające fryzurę. W związku z tym postanowiłem podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi ich stosowania, właściwościami.
Czy korzystacie z tego rodzaju produktów?
Przedstawione produkty różnią się:
mocą utrwalenia włosów,
zapachem,
elastycznością włosów oraz
składnikami, które odpowiadają za efekt utrwalenia.
We wszystkich przypadkach kosmetyki dobrze się sprawdzały, spray nie zacinał się, nie zaklejał się. Wszystkie kosmetyki rozpylały się bardzo dobrze w postaci mgiełki.
Spray do włosów dodający objętości, 200 ml No. 305 marka Depot
Produkt znajduje się w plastikowej butelce z atomizerem. Kosmetyk ma przyjemny zapach (ja wyczuwam delikatne cytrusy), który dość szybko ulatnia się. Włosy po zastosowaniu są delikatnie utrwalone i miękkie. Nawet po rozczesaniu włosów fryzura dobrze wygląda. W składzie znajdziecie alkohol etylowy, ale nie zauważyłem, żeby przesuszał moje włosy. Kosmetyk dostępny jest w sklepie U Zbira.
INCI: Aqua (Water), Alcohol Denat., Sodium Chloride, Magnesium Sulfate, PVP, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Glycerin, Polysorbate 20, Phenoxyethanol, PEG-12 Dimethicone, Benzyl Alcohol, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Commiphora Myrrha Resin Extract, Acorus Calamus Root Extract, Angelica Archangelica Root Extract, Curcuma Zedoaria Root Extract, Elettaria Cardamomum Seed Extract, Eugenia Caryophyllus (Clove) Bud Extract, Myristica Fragrans [Nutmeg) Fruit Extract, Piper Nigrum (Pepper) Fruit Extract, Zingiber Officinale (Ginger) Rhizome Extract, Alcohol, Aminomethyl Propanol, Parfum (Fragrancel, Cinnamal, Eugenol, Hexyl Cinnamal. Limonene, Linalool.
Pan Drwal Butter Tonic – Lekki i wydajny tonik do stylizacji włosów o męskim zapachu, 200 ml
Produkt zamknięty jest w plastikowej butelce z atomizerem. Ma męski zapach (drzewno-cytrusowy) kojarzący mi się z klasycznymi wodami po goleniu. Po aplikacji produktu i wysuszeniu włosy są delikatnie utrwalone, bez „skorupy”. Włosy dobrze rozczesują się i jednocześnie fryzura nie rozpada się. Wydaje mi się, że ten produkt jest „najmocniejszy” na moich włosach.
INCI: Aqua, Sodium Chloride, VP/VA Copolymer, Polysorbate 20, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Chamomilla Recutita Flower Extract, Arnica Montana Flower Extract, Lamium Album Extract, SalviaOfficinalis Leaf Extract, Pinus Sylvestris Bud Extract, Nasturtium Officinale Extract, Arctium MajusRoot Extract,Citrus Limon Peel Extract,Hedera Helix Leaf Extract, Calendula Officinalis FlowerExtract, Tropaeolum Majus Flower Extract, Glycerin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, CitricAcid, Parfum, Citral, Coumarin, Linalool, Citronellol, Limonene.
Kosciushko UpRiser Tonic, 150 ml
Produkt znajduje się w aluminiowej butelce z atomizerem. Kosmetyk ma przyjemny zapach – taki jak cała linia tej marki. Kojarzycie? W porównaniu do innych wspomnianych produktów zapach kosmetyku najdłużej pozostaje na włosach i przyjemnie je otacza. Dla mnie jest to spora zaleta. Po aplikacji toniku i wysuszeniu włosy są utrwalone, miękkie i elastyczne. Tu warto zwrócić uwagę, że za utrwalenie włosów odpowiada biopolimer a nie chlorek sodu.
Aqua, Citrus Aurantium Amara (Bitter Orange) Flower Water, Salvia Officinalis (Sage) Leaf Water, Sodium Laneth-40 Maleate/styrene Sulfonate Copolymer, Hydrolyzed Corn Starch, Betaine, Glycerin, Sorbitan Oleate Decylglucoside Crosspolymer, Parfum, Saccharomyces/zinc Ferment, Saccharomyces/copper Ferment, Saccharomyces/magnesium Ferment, Saccharomyces/iron Ferment, Saccharomyces/silicon Ferment, Methylpropanediol, Caprylyl Glycol, Benzoic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Limonene, Linalool, Citral, Fernesol
Prostyler Cyrulicy, 150 ml
Produkt znajduje się w plastikowej butelce z atomizerem. Kosmetyk ma dość aromatyczny zapach. Nie umiem go jednoznacznie opisać. Z pomocą przychodzi mi strona marki i na jej podstawie na myśl przychodzi mi zapach piżma, wetywerii i czegoś drzewnego. Mgiełka jest bardzo drobna. Włosy po aplikacji są delikatnie utrwalone, łatwo dają się układać.
INCI: Aqua, Trehalose Silybum Marianum Ethyl Ester, Glycerin, Magnesium Sulfate, Salvia Hispanica Seed Oil, Betaine, Squalane, Galactoarabinan, Maris Aqua, Panthenol (d-panthenol), Microcrystalline Cellulose, Cellulose Gum, Hydrolyzed Rice Protein, Hydrolyzed Glycosaminoglycans, Hyaluronic Acid, Inulin Lauryl Carbamate, Tamarindus Indica Fruit Extract, Pectin (pektyny z tamaryndowca), Caprylic/Capric Triglyceride, Pentaclethra Macroloba Seed Oil (olej z nasion pracaxi), Magnolia Officinalis Bark Extract (ekstrakt z kory mangolii), Zingiber Officinale Root Extract, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Polyglyceryl-4 Laurate/Succinate, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Sorbitan Laurate, Tartaric Acid (kwas winowy), Citric Acid, Parfum.
Podsumowanie
Muszę przyznać, że najbardziej polubiłem się z produktem marki Kosciushko, ale tylko dlatego, że jest najbardziej pachnący spośród tu wymienionych i ten zapach utrzymuje się na włosach. Podoba mi się też pewna elastyczność, którą kosmetyk „robi” na włosach.
Pozostałym produktom niczego nie brakuje – spełniają bardzo dobrze swoje funkcje. Pachną zdecydowanie delikatniej, a ich zapach na moich włosach utrzymuje się krótko. Wiem, że dla wielu osób jest to ważna informacja.
Przeglądając opisy zwróćcie uwagę na to, że w niektórych kosmetykach na utrwalenie odpowiada chlorek sodu a w innych polimery.
Wszystkie produkty polecam osobom, którym zależy na delikatnej stylizacji i nie lubią stosować lakierów do włosów.