Recenzja emulsji przeciwzmarszczkowej marki Dr.Phamor

Najwyższy czas, by podzielić się z Wami krótką recenzją na temat emulsji przeciwzmarszczkowej marki Dr.Phamor.

Zmarszczki dotykają każdego i im wcześniej będziemy stosowali właściwą pielęgnację tym większe mamy szanse na spowolnienie procesów starzenia skóry. Wiele osób sięga po zabiegi z zakresu medycyny estetycznej. Nie ma co ukrywać, że są one najskuteczniejsze, ale też stosunkowo drogie.

Wiele też osób  liczy, że stosowanie kremów odmłodzi ich o 10 lat. Nie oszukujmy się. Taki cud nie nastąpi. Faktem jednak jest, że dobrze dobrane kremy dostarczą nam odpowiedniego natłuszczenia, nawilżenia, a niektóre z produktów mogą wygładzić skórę oraz spłycić zmarszczki.

Według mnie takim produktem jest McCell Skin Science 365 SYN-AKE Intensive Emulsion.

Dlaczego tak sądzę?

Preparat stosuję od około miesiąca. Ma on lekką konsystencję i przyjemny zapach (raczej damski). Stosowałem go zarówno na dzień, jak i na noc, w okresie, kiedy były bardzo wysokie temperatury na zewnątrz. Z moich obserwacji wynika, że istotne jest to, w jakim okresie (lato czy zima) stosowany jest krem. Czasem ten sam produkt bardzo dobrze sprawdza się w okresie letnim, a gorzej  w zimie i odwrotnie. Inna temperatura, inna wilgotność itp.

Ta ilość preparatu jest wystarczająca na pokrycie twarzy

Emulsja w okresie letnim idealnie się sprawdziła. – Nie spływała z twarzy kiedy było ciepło 😉 Zgodnie z zaleceniem na opakowaniu, emulsję delikatnie wmasowywałem w twarz aż do jej zniknięcia. No i … skóra była gładka, jedwabista, bez zbędnego napięcia. Po pierwszych kilku zastosowaniach miałem wrażenie, że zmarszczki wokół oczu delikatnie spłyciły się. Niech nikt nie wyobraża sobie, że zmarszczki zupełnie zniknęły, nie – 😉 jest  delikatne, ale zauważalne wygładzenie. Przy codziennej pielęgnacji efekt ten utrzymywał się. Nie znikał po myciu. Dlaczego wspominam , że efekt może znikać? Jest wiele składników (polimerów), które sprawiają, że po zastosowaniu skóra się napina i wygląda na gładszą.

W przypadku opisywanej emulsji za spłycenie zmarszczek odpowiada peptyd SYN-AKE. Słyszeliście o nim? Jest to peptyd, którego działanie porównywalne jest do toksyny botulinowej (botox-like). SYN-AKE to syntetyczny związek organiczny, który naśladuje działanie naturalnego peptydu (Waglerin1) znalezionego w jadzie węża (Tropidolaemus wagleri). Związek został  stworzony w laboratoriach Pentapharm Ltd. i wykazuje działanie rozluźniające mięśnie. W praktyce związek ten spłyca zmarszczki, Jego działanie przypomina działanie wspomnianej toksyny botulinowej, przez co substancję określa się jako botox-like. Jedno z przeprowadzonych badań na ochotnikach pokazało, że po 28 dniach stosowania preparatu zwierającego peptyd SYN-AKE widoczność zmarszczek zmniejszyła się o połowę.

Produkt w całej okazałości

Plusy preparatu:

– wydajny (jedna pompka preparatu wystarcza na pokrycie całej twarzy. Pamiętajcie, że mam brodę ;-);

– bardzo dobrze się wchłania (znika po krótkim masażu)

– nie pozostawia tłustego filmu na twarzy (nic się nie lepi)

– spłyca zmarszczki (spłyca drobne zmarszczki).

Minusy preparatu:

– może cena, ale …

Wydawało mi się, że preparat jest drogi, ale … czy faktycznie? Opakowanie jest duże – 100 ml i z pewnością starcza na dość długo. Jest to preparat z wyższej półki i na postawie INCI widać, że zawiera wysokie stężenie SYN-AKE.

Uważam, że preparat warto przetestować. Jestem przekonany, że zdecydowana większość jego użytkowników  będzie zadowolona z efektów jakie przynosi.

Preparaty marki Dr.Phamor dostępne są w sklepie  https://shibushi.pl/

6 komentarzy Dodaj własny

  1. Brody nie mam, ale chętnie przetestuję ten preparat.
    Lubię kosmetyki z dozownikami.
    Zmniejszyły się zmarszczki?
    Zaglądałeś pod brodę?-)
    Zachęcajaca recenzja do kupna preparatu. Zobaczę jakie będą efekty.
    Pozdrawiam-)

    1. Dominik pisze:

      Mi preparat przypadł do gustu. Dozownik to większa higiena niż wsadzanie palca do kremu. Kiedyś była moda na dodawanie szpatułki do kremu. Wydaje mi się, że to się u nas nie przyjęło. A pod brodą co miało się wydarzyć? 😉 A ja się pytam czy byłaś w Birmie- na zdjęciach Cię nie widziałem! 😉

  2. Też nie cierpię kremów, gdzie trzeba łapy wkładać.
    Pod brodą chyba też są zmarszczki? 🙂
    W Birmie byłam, ale nie lubię się na zdjęciach pokazywać, to ostateczność.

    1. Dominik pisze:

      U mnie zmarszczki są dość dobrze wypełnione naturalnym tłuszczem 😉
      Ciekaw jestem TYCH zdjęć 😉

  3. Karolina Miller pisze:

    O proszę, to mi sie podoba! Mezczyzni często zapominaja o tym, ze oni też się starzeja i ze tez powinni o siebie dbac, wieku niestety nie ubywa ?

    1. Dominik pisze:

      Trochę trzeba 😉 Odpowiednia pielęgnacja może odrobinę spowolnić proces starzenia. Chyba wolę podchodzić do tematu świadomie, niż później panikować i starać się odmłodzić w 3 dni. Na stan naszej skóry pracujemy latami…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *