Czym myć głowę? -recenzja szamponu marki Pharmaceris

Zabierając się za przygotowanie materiału na temat szamponu marki Pharmaceris uświadomiłem sobie, że rok temu też pisałem o preparacie tej marki, a dokładniej, o micelarnym szamponie kojąco nawilżającym dla skóry wrażliwej.

Tym razem przetestowałem specjalistyczny szampon o podwójnym działaniu stymulujący wzrost włosów i przeciwłupieżowy. Uff długie te nazwy…

Tradycyjnie zacznę od stanu skóry głowy i moich włosów. Zazwyczaj noszę krótkie włosy. Są z pierwszymi oznakami siwienia. Jeśli chodzi o skórę głowy to potrafi być przesuszona, od czasu do czasu pojawiają się świąd i drobne łuski (łupież).

Mycie głowy

Głowę myję raz dziennie i myślę, że to chyba za często. Ponieważ myję ją codziennie to potrzebuję szamponu delikatnego, nawilżającego i potrafiącego złagodzić podrażnienia czy świąd. Poprzednio opisywany preparat marki Pharmaceris stosowałem prawie cały rok i chociaż sprawdzał się idealnie chciałem przetestować coś nowego. Oczywiście zdecydowałem się na kolejny preparat tej samej marki.

Mycie głowy to czasem wyzwanie

Szampon

Nowy preparat do mycia włosów polecany jest dla skóry wrażliwej, która nie toleruje popularnych detergentów, tj. SLS czy SLES. Dodatkowo może być stosowany przez osoby z tendencją do wypadania włosów, z cienkimi włosami czy z łojotokowym zapaleniem skóry głowy. Na szamponie było jeszcze napisane, że łagodzi on podrażnienia skóry głowy, swędzenie czy łuszczenie.

Specjalistyczny szampon od Pharmaceris

Czy preparat sprawdził się u mnie?

Muszę przyznać, że byłem bardzo zadowolony z jego skuteczności. Szampon dobrze pienił się, nie podrażniał. Nie wywoływał świądu, a wręcz odrobinę go redukował (jeśli świąd w ogóle się pojawiał). Odnosiłem też wrażenie, że preparat nawilżał skórę głowy. Przez cały okres stosowania go białe łuski pojawiały się bardzo rzadko. Nie wiem, czy to było związane z nawilżaniem, działaniem przeciwgrzybiczym, czy delikatnym działaniem szamponu. Włosy po umyciu były miękkie, gładkie. Nie umiem powiedzieć czy preparat wpływał na porost włosów.

Składniki

W składzie preparatu znajdziecie takie składniki jak:

gliceryna – popularny alkohol o działaniu nawilżającym. Jako jeden z niewielu składników ma zdolność do przenikania warstwy rogowej naskórka;

mocznik – składnik stosowany w kosmetykach. W zależności od stężenia wykazuje różne działanie, od nawilżającego po złuszczające. Podobnie jak gliceryna związek wykazuje zdolność wiązania wody;

pantenol – składnik znany wszystkim osobom, które za długo przebywały na słońcu. Substancja ta wykazuje działanie nawilżające, przeciwzapalne i regenerujące;

ksylitol – cukier o działaniu nawilżającym;

pirokton olaminy – wpływa na grzyby Malassezia furfur odpowiedzialne za powstawanie łupieżu, normalizuje i przywraca równowagę flory naskórka, przeciwdziała nawrotom łupieżu.

Cały skład preparatu jest znacznie bogatszy. Czy za jego właściwości odpowiadają składniki, które wymieniłem powyżej, czy cała reszta? Nie umiem powiedzieć. Ważne, że się sprawdził! Dodatkowo zaczynam podejrzewać, że skóra mojej głowy nie przepada za SLES-em…

Podsumowanie

U mnie preparat sprawdził się i polecam go innym osobom borykającym się z problematyczną skórą głowy (swędzącą, łuszczącą się).

5 komentarzy Dodaj własny

  1. blogierka pisze:

    Rzetelna i ciekawa recenzja:)
    ps.To tylko dla panów?

    1. Dominik pisze:

      Oczywiście, że nie 😉

  2. Swiat karinki pisze:

    nie mam takiego problemu ale fajnie że się u Ciebie sprawdził

    1. Dominik pisze:

      o tak- polecam ten produkt 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *