Częstym tematem, który pojawia się na forach czy blogach związanych z urodą jest to jak właściwie pielęgnować naszą skórę. Ja też chciałbym się odnieść do tego tematu, ale trochę przewrotnie. Chciałbym podzielić się z Wami tym, czego nie należy robić, żeby nie zrujnować swojej cery. Problem dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. W przypadku mężczyzn może być trochę trudniej, bo jak już zdecydują się na stosowanie kremów to czasem przesadzają. Jak ktoś nie stosował żadnych kremów latami to teraz nie cofnie czasu stosując produkty do pielęgnacji dziesięć razy dziennie.

Jakich błędów unikać?

Błędów, które możemy popełnić jest wiele. Skupię się tylko na kilku, które według mnie są najważniejsze.

Częste mycie

Za częste mycie może spowodować przesuszenie twarzy, a w niektórych przypadkach nadmierne przetłuszczanie. To zależy od rodzaju cery. Częste mycie cery tłustej i mieszanej to nie jest rozwiązaniem problemu. Ja myję twarz 2 razy dziennie. Zdarza się, że czasem 3 razy. Ta ilość mi wystarcza i zapewnia, że czuję się komfortowo.

Źle dobrany preparat

Ktoś by powiedział, że mydło to mydło i nie ma co się nad tym rozczulać. Niestety nie zgodzę się. Na rynku jest tyle produktów, że czasem trudno zdecydować się co wybrać. Warto zastanowić się lub zapytać specjalisty o to, by zdiagnozował naszą skórę. Na tej podstawie możemy szukać preparatu dedykowanego do naszej cery, np. do skóry trądzikowej czy przesuszonej. Właściwy preparat ma znaczenie. Nie polecam stosować preparatów dedykowanych skórze trądzikowej, jeśli masz problem z skórą przesuszoną. Zakładam, że po pierwszym użyciu zauważysz, że coś jest nie tak. O temacie preparatów do mycia pisałem już wcześniej [link]

Ostatnio stosuję preparat „Purifying Facial Cleanser” od marki D`Alchemy i naprawdę jestem zadowolony.

Podbieranie kremu

Podbieranie lub pożyczanie kremów od partnerki czy partnera nie ma sensu. Każdy ma inne potrzeby i inną skórę. To co komuś pasuje nie musi sprawdzić się u Ciebie. Nie ma więc co się wygłupiać tylko należy kupić sobie preparat przeznaczony do swojej cery, który będziecie regularnie stosować. Krem do twarzy nie musi kosztować miliony, żeby właściwie pielęgnować skórę.

Mieszanie

Częstym błędem jest stosowanie kilkunastu preparatów równocześnie. Niektórzy mają tak, że jak dostaną próbki produktów to stosuję wszystko na raz. Jak Was coś uczuli to nie będziecie wiedzieli, który z kremów jest winowajcą. Stosujcie dwa, maksymalnie trzy produkty i nie kombinujcie.

Przeterminowane produkty

Kolejny błąd to stosowanie kremów, które pamiętają Waszą komunię, a czasami nawet chrzest! Każdy kosmetyk ma swój termin ważności i nie warto go stosować po jego upłynięciu. No chyba, że bardzo chcecie odwiedzić dermatologa 😉 Kosmetyki niestety starzeją się, psują. Nie jesz starych i spleśniałych warzyw to nie stosuj też starych kosmetyków!

Wskazanie

Stosowanie preparatów niezgodnie z ich przeznaczeniem. Kiedyś pisałem o kremach na hemoroidy, które niektórzy polecają pod oczy. Podsumuję to jednym zdaniem – jak coś jest do d… to nie jest pod oczy [link] W cenie preparatu na hemoroidy znajdziecie krem pod oczy, który odpowiednio zadba o Waszą skórę tej okolicy. No i jeszcze jedno. Jak dla mnie nie ma uniwersalnego kosmetyku do wszystkiego – jednym produktem nie obskoczysz stóp, ciała i skóry pod oczami.

Rozdrapywanie

Czasami każdemu przytrafi się krosta na twarzy. Zdarza się, ale… nie rozdrapujmy i nie wyciskajmy. Jest szansa, że zapomnimy o właściwej dezynfekcji i doprowadzimy do powstania kolejnego „pryszcza”. Na rynku są preparaty punktowe, które można zastosować.

Jeśli chodzi o preparat na takie niespodzianki to u mnie sprawdził się preparatu „Normalizujący żel punktowy na niedoskonałości” od Evree.

Złuszczanie

Warto raz na jakiś czas zastosować preparat złuszczający, ale to nie znaczy, że mamy szorować się nim po twarzy jak szaleni. Złuszczanie, a nie zdzieranie skóry. Bardzo lubię pilingi drobnoziarniste, ale pamiętam, by skórę masować delikatnie. W delikatności jest siła.

Ostatnio stosuję preparat „Exfoliating Polis” od ZO Skin Health by Zein Obagi i daje on mega gładkość!

Maszynka do golenia

Broda jest ostatnio nieodzownym atrybutem każdego faceta, ale … ze względu na obecną sytuację wielu z nich musi ją skracać samemu. Jeśli zdecydujecie się na golenie to nie używajcie starych maszynek z ostrzami. Kupcie nową. Chodzi o to, że na maszynce mogą się rozwijać bakterie i przy skórze wrażliwej mogą one być źródłem pojawiających się krostek. Maszynki elektryczne warto raz na jakiś czas zdezynfekować.

Moje nieśmiertelne Gilette po każdym goleniu płuczę i przemywam spirytusem salicylowym.

Golenie

Golenie z włosem czy pod włos?  Temat znany i powiem tylko tyle – jak masz skórę wrażliwą i skłonną do zaczerwienienia to gól się tylko w jednym kierunku. Oszczędzi Ci to skaleczeń, zaczerwienienia skóry i wrastających włosów.

Odkażanie

Pisałem ostatnio, że alkohol etylowy dobrze „tłucze” bakterie, wirusy i grzyby, ale to nie znaczy, że po goleniu warto dezynfekować się samym alkoholem. Obecnie jest wiele preparatów, które nie tylko zdezynfekują skórę, ale zadbają też o jej właściwe nawilżanie.

Ja jeśli już się golę to stosuję balsam po goleniu od Men`s Atelier. Tani i dobry 😉

Zaciekawił Was ten temat? Z jakimi błędami w pielęgnacji spotkaliście się? Piszcie! Komentujcie…