Słyszeliście kiedyś o perfumach marki Kajal?
Przyznam, że przeglądając profile na Instagramie trafiałem na mega wypasione butelki perfum z charakterystycznym korkiem. Dopiero po pewnym czasie skojarzyłem, że jest to marka Kajal. Lepiej późno niż wcale 😉
Historia marki
Marka została stworzona przez dwójkę przyjaciół: Ibrahima i Moe, którzy byli związani z światem beauty. Kajal to marka luksusowa, której nie znajdziecie w każdej perfumerii. Więcej nie będę Wam opisywał ponieważ szczegóły marki, jej historię i opisy zapachów znajdziecie na stronie internetowej marki.
Kolekcja zapachów
Z tego co się zorientowałem to marka ma trzy kolekcje zapachów
-Classic Collection
-Warde Collection
-Fiddah collection
Dzięki uprzejmości Rafała miałem przyjemność odkryć część zapachów. Serdecznie dziękuję.
Zacznę od tego, że niektóre marki oferują discovery set!
Discovery set to zestaw próbek z wybranymi zapachami. Osobiście uważam, że jest to bardzo fajny pomysł, który pozwala zapoznać się z wybranym zapachem, jego trwałością i tym jak się rozwija na skórze. Niektórzy dziwią się, że za próbki trzeba płacić. Do tego można zastanawiać się czy to jest próbka czy mini zapach. Ja absolutnie z tym nie dyskutuje ponieważ często jest to dla mnie jedyna możliwość odkrycia zapachu.
Discovery set
Discovery set znajdziecie w białym estetycznym pudełku wypełnionym siedmioma próbkami różnych zapachów. Każda próbka to 2 ml. Okazuje się, że ta niewielka ilość pozwoli bez problemu odkryć zapach i użyć nawet kilka razy. Sprawdziłem to na sobie!
Wszystkie zapachy, które odkryłem były „bogate”, aromatyczne i kojarzyły mi się z orientem. Jak najbardziej były to moje klimaty. W ekscytacji chciałem odkryć wszystkie na raz, ale teraz już wiem, że należy „wąchać” jeden zapach dziennie. Dzięki temu wyczujemy wszystkie niuanse zapachu. Uważam, że warto!
Wszystkich zapachów nie będę Wam opisywał, ale skupie się na jednym, który zwrócił moja uwagę.
Moje odkrycie
Sareef- osobiście uważam, że jest to wyróżniający się zapach w secie. Zapach wyróżnia się świeżością i lekkością przy orientalnych korzeniach.
W zapachu na samym początku wyczuwam bergamotkę i cytrusy, które są energetyczne i odrobinę wytrawne. Nie wiem jak to inaczej obrazowo opisać. Zapach mnie delikatnie pobudzał i zachęcał do życia. A jak śledzicie moje wpisy to wiecie, że rano u mnie jest bardzo ciężko. Następnie w zapachu pojawiają się akcenty drzewne, aromatyczne skąpane delikatnej słodyczy. Całość jest bardzo spójna, przyjemna i nie delikatnie otaczająca.
Myślę, że ten zapach może zaciekawić kobiety i mężczyzn. Im więcej odkrywam zapachy, tym mniej łącze je z płcią. Nie mniej niektóre zapachy trudno wyobrazić sobie, że mogą być używane przez kobietę lub mężczyznę.
Marka Kajal to marka luksusowa i cena za produkty jest inna od popularnych „klasyków”. Na razie na pełnowartościowy produkt nie mogę sobie pozwolić, ale z chęcią sięgnę po drugi zestaw discovery box , który można kupić za koło 149 zł. Polecam odkryć samemu.
A Wy znacie markę?
PS. Pierwsze zdjęcie pochodzi ze strony marki Kajal.
Pierwszy raz słyszę o tej marce. Już po flakonie widać, że to wyższa półka ale i pewnie zapach obłędny. Może kiedyś będzie mi dane poczuć odrobinę luksusu 🙂 Pozdrawiam.
Flakony robią wrażenie 😉 a zapachy są bardzo ciekawe. Wszystko zależy co kto lubi… Ja lubię powiew orientu. Polecam zakupić sobie próbkę!