Grudzień to czas, kiedy myśli się o prezentach pod choinkę. Wiele osób pewnie skorzystało z rabatów w ramach Black Friday czy Cyber Monday. Ja, jak to się mówi, trzymam rękę na pulsie dużo wcześniej i śledzę promocje marek, które mnie interesują i jeśli widzę dobry rabat to po prostu kupuję. Dobry, czyli większy niż zazwyczaj – 30% i więcej.
Odwieczny problem
Co roku pojawia się ten sam problem! Odwieczne pytanie, co kupić facetowi! W związku z tym, że prowadzę profil związany z urodą, chciałbym polecić Wam kilka propozycji kosmetycznych, które u mnie się sprawdziły i warto je wziąć pod uwagę robiąc zakupy.
Propozycja dla pomadziarzy
Jeśli Wasza połówka bez względu na porę roku układa włosy i sięga po preparaty do stylizacji to koniecznie musicie poszukać limitowanej wersji pomady do włosów marki Uppercut Deluxe. Pomada jest w bardzo fajnym opakowaniu! Produkt przyjemnie pachnie i faktycznie sprawdza się na włosach. Utrwala, ale nie robi skorupy na głowie. Kosmetyk znajdziecie w sklepie internetowym u Zbira! W przypadku tego kosmetyku możecie sobie zażartować, że kupiliście w promocji trumnę i jak Wasza połówka się nie poprawi to nie zawahacie się jej użyć 😉 Prezent z przesłaniem.
Brodata propozycja
Polecajka olejku do brody musi być! Marka Kosciuschko ostatnio wypuściła nowe olejki do brody i … tu musicie sami poszperać i poczytać. Piszę o tym w ten sposób, bo nie wiem, który zapach polecić. Każdy z nich jest ciekawy. Prodigy jest słodki i ja wyczuwam w nim coś, co kojarzy mi się z owocami (truskawką). Zapach jest inny od wszystkich olejków do brody, które poznałem! Vegabond jest drzewny (iglasty), ale podszyty czymś jeszcze. Paradox jest według mnie najbardziej męski i klasyczny i bardzo mi się spodobał. Każdy z tych zapachów jest interesujący. Macie wybór i możliwość zaskoczenia. Zależy od charakteru Waszego brodacza!
Męski żel pod prysznic
Nawet jeśli Wasz mężczyzna nie przepada za kosmetykami to musi się myć! Jako propozycję prezentową mam dla Was żel pod prysznic od Phlov Mencare. Marka pojawiła się niedawno i te produkty, które zacząłem stosować prezentują się ciekawie. Żel pod prysznic spodobał mi się ze względu na to, że pachnie przyjemnie i delikatnie. Określiłbym zapach jako odświeżający, morski. W tym przypadku marka postarała się o naprawdę przyjemną kompozycję zapachową, a nie sięgnęła po coś przeciętnego, pospolitego. Polecam szczególnie dla mężczyzn nieprzepadających za mocnymi i intensywnymi zapachami – nie znaczy to, że żel nie pachnie!
Pielęgnacja intymna
Bez wspomnienia o marce Kovalite nie może być polecajki. Marka Kovalite wprowadziła trzy nowe produkty w połowie tego roku. Wszystkie używałem i jestem z nich zadowolony. Dodam nawet, że ostatnio miałem gościa z zagranicy, który zatrzymał się u mnie i stwierdził, że zapach tych produktów jest nieziemski. Dla przypomnienia, ten nieziemski aromat to zapach czarnego świerku. Faktycznie we wszystkich produktach marki ten zapach jest wyczuwalny. Co bym polecił? Coś nietypowego – de-sweat! ball balm – Balsam do pielęgnacji okolic intymnych. Jeśli Twój facet ćwiczy, biega to może być zainteresowany takim produktem. Chodzi o podrażnienia, zatarcia w okolicy pachwin. Sportowiec ze mnie żaden, ale jak dużo chodziłem na wakacjach, to ten balsam faktycznie ograniczył zatarcia. Drugie oblicze balsamu –możecie go użyć jako wstęp do wspólnej zabawy 😉
Niekosmetyczny prezent
Na koniec tej części dodałbym prezent niekosmetyczny 😉 Jeśli Twój mężczyzna lubi kawę to polecam odwiedzić brodatą palarnię kawy, w której sam kupowałem już kilka razy kawę! Jak napiszecie do chłopaków, to Wam pomogą w doborze takiej kawy, która Wam będzie smakować – tfuuu – Waszej połówce oczywiście 😉
Ciąg dalszy polecajek prezentowych już niedługo!
Fajnym pomysłem są też perfumy, ale to już bardziej, gdy znamy dobrze gust danej osoby lub ulubione zapachy 🙂